Kilka dni temu wyczytałem w naszym miejscowym świerszczyku, iż będą sciagać płyty betonowe pomiędzy Lidlem, a OSIR-em i w ten sposób ma się powiększyć przestrzeń rekreacyjna wzdłuż rzeki Przemszy czyli pewnie ławki i trawka plus kilka wklejonych drzew z wcześniejszych fotomontaży innych tego typu stref, które zostały już zaprojektowane. Choć sam pomysł ściągnięcia płyt uważam za bardzo dobry ruch dla ekologicznego korytarza Przemszy. Reszta pewnie pójdzie w kierunku jak opisałem powyżej.

Materiały prasowe AB.

Ja z niecierpliwością czekam aż coś w końcu zrobią z tymi bulwarami na miarę społeczeństwa i jego potrzeb w XXI wieku, a nie tylko masowy standard jak sadzonki i kolejne ławeczki. Niestety do tego przydałby się jakiś konkurs, a jak wiemy u Nas w mieście przeprowadza się konkursy innego typu. Architektura i urbanistyka w innym wydaniu  niż UM jest passe. Jak wspominałem kilka wpisów wcześniej, oprócz budowy Polomarketu na ulicy Piłsudskiego w Będzinie, o którym wspominałem jakiś czas temu, będziemy mieli jeszcze jeden market, tym razem w dzielnicy Łagisza. Przejeżdżalem tamtędy wczoraj i widzialem, że budowa ruszyła stąd mogę podać dokładną lokalizację. Poniżej zrzut z Googla obrazujący przyszły teren inwestycji (na dzień dzisiejszy jest on już ogrodzony) i prace budowlane wystartowały. Jak będę przejeżdżał tamtędy w najbliższym czasie to postaram się ustrzelić kilka bieżących fotek. Będzie to 6 Biedronka w naszym mieście.

W piątek odbył się również kolejny przetarg na sprzedaż nieruchomości przy ulicy Jasnej w Będzinie, gdyż I przetarg zakończył się niepowodzeniem. Ciekawe czy tym razem ktoś zainteresował się tym terenem na poważnie i powstanie tam coś innego niż kolejne, kolorowe pudełko jakieś sieciówki. Mam mieszane uczucia czy ten teren stać na coś więcej niż to co chwilę wcześniej napisałem. Pofantazjujmy trochę:

Mieszkaniówka? Problem tkwi w składzie opału, który tkwi wokół byłej żydowskiej rzeźni, i to niestety granica południowa tego terenu – więc trochę problematyczny “view” jak dla przestrzeni mieszkaniowej.

Hotel? Raczej odpada, gdyż ten biznes niezbyt kręci się w Będzinie (zresztą konkurencja Cumulus vis a vis).

Chodzi mi po głowie jeszcze salon samochodowy ale kto wie. Jako, że Kaufland wywalił Nam galerię wzdłuż 11-go Listopada, gdzie oczami wyobraźni zawsze widziałem coś w stylu Heliosa w Sosnowcu, to i tutaj też bym coś takiego mógł umiejscowić, z tym, że kino jako dodatek do całej reszty, bo to teren dużo większy.

Czas zobaczy, w każdym razie będę zachwycony jeśli nie powstanie tam kolejny market, który doszczętnie zrujnuje aleję 11-go Listopada, jakby nie było jedną z głównych ulic w naszym mieście.