Jakiś czas temu kanał 99 zaprezentował materiał filmowy dotyczący przebudowy budynku Teatru Dzieci Zagłębia w Będzinie. Temat został poruszony dość powierzchownie – stąd gdy w ostatnim AB pojawiła się mała wzmianka pt. “Teatr z wizją”, postanowiłem trochę poszperać tu i ówdzie i zaprezentować coś więcej na bM. Oczywiście materiałów dotyczących samej przebudowy teatru tj. koncepcji architektonicznej – nie znalazłem zbyt dużo – ale jak to w naszym mieście bywa, do wszystkiego można się przyzwyczaić – jedna wizka i krótki tekst to wszystko, co możemy się w dniu dzisiejszym dowiedzieć na ten temat. Trochę to dziwne – bo wg AB koncepcja architektoniczna została przygotowana przez architektów opracowujących przebudowę teatru “Baj Pomorski” w Toruniu (ciekawy projekt, oddany do użytku w 2006 roku po modernizacji dokonanej według projektu biura Ambit — Elżbiety i Mateusza Grochockich we współpracy ze scenografem Pavlem Hubičką i dyrektorem teatru Zbigniewem Lisowskim, zamienił stary teatr w wielką komodę z szufladami – tutaj link dla zaintersowanych). Pomysł przebudowy TDZ w Będzinie został przesłany do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z prośbą o sfinansowanie opracowania projektu architektoniczno-budowlanego przebudowy i modernizacji teatru.

Jak czytamy dalej w AB jeśli uda się pozyskać z Ministerstwa dofinansowanie na opracowanie projektu, kolejnym etapem będą starania o uzyskanie dotacji ze środków unijnych i tutaj wg deklaracji naszego prezydenta, ma włączyć się miasto, które ma wspomóc TDZ z tą trudną batalią. Pojawia się również data ewentualnego startu inwestycji – II kwartał 2015 roku.

I na koniec coś, co na pewno wszystkich nurtuje,  czy uda się zrealizować temat? Jak wiemy w Będzinie już było kilka projektów, które miały być finansowane ze środków unijnych, kilka upadło, kilka jest w trakcie realizacji  stąd przedmiotową modernizację i przebudowę można faktycznie na razie potraktować jako jakąś architektoniczną wizję i nic więcej.

Z zaprezentowanych 2 wizualizacji nie da się za dużo wyciągnąć i przeanalizować, jednak mnie jakoś wizja udekorowania czy inaczej mówiąc ubrania elewacji zewnętrznej w coś, co sam nie potrafię nazwać, nie rzuciła na kolana, a nawet bym powiedział trochę zdegustowała. Oczywiście, teatr dla dzieci rządzi się swoimi prawami — powinien wprowadzać najmłodszych widzów w bajkowy nastrój, czy jednak zewnętrzna architektura takiego obiektu musi być aż tak dosłowna?

Traktowanie dzieci jak istoty pozbawione wyobraźni, których nie poruszy nic, co nie komunikuje im wprost i dosłownie, co mają czuć — to chyba główny problem architektury dla najmłodszych. Ale pamiętajmy to wstępna faza koncepcji i projekt może się jeszcze pod wieloma aspektami zmienić dlatego moje dywagacje są raczej osobiste i spowodowane pierwszym wrażeniem. A skoro temat podejmuje pracownia, która ma w swoim dorobku temat podobny, należy wierzyć, że nie zawiedzie Naszych oczekiwań względem tego obiektu i nie przesadzi z tą dosłownością, która u dorosłych będzie budzić mocne kontrowersje…

A tak wygląda Teatr TDZ w Będzinie na dzień dzisiejszy.