Wrzucam fragment projektu wykonany w ramach przedmiotu “Planowanie przestrzenne i regionalne, opracowany przez studenta Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Celem przedmiotu było stworzenie docelowego modelu rozwoju miasta i wg tego autorskiego modelu zaproponowanie planu zagospodarowania przestrzennego wybranego fragmentu miasta – w tym wypadku dzielnicy Warpie. Projekt ciekawy, zwłaszcza iż miasto będzie w tym roku przystępować do zmiany studium uwarunkowań więc można by skonfrontować pewne spostrzeżenia czy rozwiązania zawarte w autorskim opracowaniu. Zwracam tutaj uwagę na rozwidlenie zielonego korytarza, który do tej pory biegł wzdłuż rzeki Czarnej Przemszy w kierunku Grodźca. Ten korytarz to wspominany przeze mnie wielokrotnie były szlak tramwajowy linii 25, po którym pozostała pustka. Pustka, którą można śmiało zaadaptować na szlak krajobrazowy z naciskiem na zabytki i tereny rekreacyjne Grodźca. W projekcie przedstawiono również dwie zielone wyspy, które “ewoluują” w obszarze Łagiszy i Grodźca. Co do obszaru Łagiszy to raczej mało realne, gdyż jest to dzielnica, która rozwija się w kierunku usługowo-przemysłowym ze stałym, nienaruszalnym punktem jakim jest elektrownia Łagisza. W tym obszarze raczej powinno się skupić na maksymalnej izolacji istniejącej zabudowy mieszkaniowej, która rozwija się wzdłuż DK 86. Jeśli chodzi o Grodziec to zgadzam się z autorem, iż ten fragment gminy miałby szansę na reaktywację, poprzez zagospodarowanie opuszczonych obszarów przemysłu pod kątem rozwoju rekreacji, której w samym centrum brakuje. Fragmentami mogłyby się pojawić wypełnienia nową zabudową mieszkaniową, dla której nie ma już miejsca w ścisłym centrum lub blokują ją abstrakcyjne ceny gruntu. Grodziec to dzielnica, która wymaga długoletniej rehabilitacji, a nowe tereny mieszkaniowe mogłyby przyspieszyć ten proces. Tylko w ten sposób zatrzymamy ekspansję mieszkaniową młodych ludzi na ościenne gminy. To moja prywatna opinia. Pojawia się w projekcie również wątek zagospodarowania obszarów wzdłuż DK 86 (vis a vis M1), pod usługi o znaczeniu regionalnym, o których mówi się od lat – to chyba tereny ARR (nie jestem pewien).
autor: stud.arch. Marcin Czekaj
Obecne studium
Analizując opracowany szczegół dotyczący fragmentu Warpia, to zawarto tu w większości uwagi i kwestie, o których pisałem przy okazji konkursu na opracowanie Masterplanu dla dzielnicy Warpia. Będzin generalnie posiada trzy naturalne kręgosłupy: DK86, rzeką Czarna Przemsza oraz szlak kolejowy, który to swoją lokalizacją odcina zdegradowaną tkankę urbanistyczną Warpia. Autor zwraca uwagę na potrzebę zszycia sródmieścia z terenami wzdłuż ulicy Sienkiewicza poprzez wprowadzenie dwóch ciągów pieszych w postaci kładek (myślę, że realna jest 1 kładka). To jednak zabieg ze scenariuszem z obszaru science-fiction patrząc na nie kończący się remont dworca PKP. Zabieg jak najbardziej potrzebny, gdyż największym minusem ulicy Małachowskiego jest to, że jest ona skutecznie izolowana od jej własnych mieszkańców.
autor: stud.arch. Marcin Czekaj
Projekt wykonano pod kierunkiem prowadzącego dr inż. arch. Krzysztofa Rostańskiego.
wyświetleń: 660