Pod takim hasłem odbędzie się spontaniczna akcja miłośników wieży ciśnień w Grodźcu już w ten weekend t.j. 1 października. Poniżej przedstawiam krótki briefing do tego wydarzenia, które współorganizuję.
Idea tego wydarzenia od dłuższego czasu tworzyła się w mojej głowie. Już w 2010 r. opisywałem tragiczny stan tego obiektu na łamach bloga – tutaj tekst. Pamiętam moją pierwszą wizytę na tym obiekcie.
“Piękny, zapomniany zabytek techniki z początku XX wieku posadowiony na wzgórzu pośród dzikiej roślinności. Szkoda, że zamiast roli miejscowego zabytku, pełni funkcję gigantycznego kosza na śmieci. W wyobraźni już tam widzę ściankę wspinaczkową czy choćby naturalny, miejski punkt widokowy. Ehh…pomarzyć dobra rzecz. A wystarczy tylko chcieć”.
Fot. Piotr Winiarz
Od dokładnie 6 lat nic się nie zmieniło w otoczeniu samego obiektu, stąd jakieś dwa miesiące temu postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i wystosować swój własny apel do mieszkańców Będzina, aby przypomnieć im o jakże cennym i unikatowym zabytku, który bez osobistego zaangażowania mieszkańców, zmierzy się z tym samym losem, co choćby cementownia Grodziec. Jest to wg moich informacji prawdopodobnie jedyna zachowana nitowana wieża ciśnień na terenie Polski, co tym bardziej powinno zobowiązywać do podjęcia jakiegoś działania nas mieszkańców i władze miasta Będzina. A skala zaangażowania nie wymaga jakiś mega środków finansowych. Na mój apel odpowiedziało kilkunastu miłośników tego typu obiektów m.in. OSP w Grodźcu, Towarzystwo Przyjaciół Grodźca czy radny miejski z tej dzielnicy. Akcja przede wszystkim polegać będzie na sprzątnięciu zalegających od lat stert śmieci, zarówno w samym obiekcie jak i wokół niego. Chcę również osobiście zinwentaryzować obiekt pod kątem fotograficznym i architektonicznym, gdyż jedna dokumentacja techniczna tego obiektu, która znajduje się w Archiwum Państwowym w Katowicach pochodzi z lat sześćdziesiątych i jest nieadekwatna do rzeczywistego stanu istniejącego. Marzy mi się również odtworzenie drzwi wejściowych do wieży, które zostały zdemontowane lub skradzione kilkanaście lat temu, tak aby w pełni zabezpieczyć obiekt przed ponownym zdewastowaniem. Mam również w głowie pomysł na zagospodarowanie wieży, który mam nadzieję uda się w najbliższym czasie przedstawić szerszej opinii publicznej i może władzom miasta. Czas pokaże, nie chcę wybiegać za daleko w przyszłość.
Dla zainteresowanych akcja odbędzie się już w tą sobotę tj. 1 października. Serdecznie zapraszam jako jeden ze współorganizatorów – do zobaczenia obiektu, który znajduje się na końcu ulicy Willowej w dzielnicy Będzina zwanej Grodziec. Jadąc ulicą Barlickiego w kierunku Wojkowic, należy skręcić w Asnyka, a następnie w ulicę Willową. A potem już tylko podziwiać. Bo obiecuję Wam – jest naprawdę co.
Fot. Piotr Winiarz
Zapraszamy również do polubienia naszego fun page pod adresem https://www.facebook.com/wiezaGrodziec
wyświetleń: 718